wtorek, 24 marca 2015

Cięcie na obrączkę

Wczesna wiosna to dla większości ogrodników i pseudoogrodników idealny moment do cięcia drzew i krzewów. Wtedy też głównie mężczyźni udają się z piłami, sekatorami i innymi narzędziami władzy do ogrodu, by w szale gorliwości pokazać kto tu rządzi i zrobić tzw. porządek. Szkoda tylko, że większość osób kompletnie nie zna się na zasadach i technice cięcia, ba! nawet wydaje im się, że nie ma nic prostszego. I, o zgrozo, efekty tych zabiegów można podziwiać później w zieleni przyulicznej i ogródkowej.

Oprócz dekapitacji wykonanej na drzewach, to właśnie ich okaleczanie uważam za jakieś niepojęte zjawisko i niedopuszczalną zbrodnię.

O zasadach cięcia można pisać wiele, ja w tym poście skupię się jedynie na technice cięcia 'na obrączkę', gdyż wydaje mi się często kwestią kluczową.





Pomijając kwestie konieczności przycinania gałęzi drzew, należy zaznaczyć, że technika ich odcięcia jest niezwykle istotna. Bardzo ogólnie możemy wyróżnić dwa sposoby przycinania gałęzi - 'na czop' i 'na obrączkę'.
Przycięcie 'na czop' bardziej zasadne jest w przypadku młodych drzew, gdzie z pąków znajdujących się na przyciętym czopku rozwiną się młode pędy. W przypadku starszych drzew i grubszych konarów takie cięcie spowoduje najczęściej ich obumarcie, co przedstawia zdj. poniżej


Większość drzew wytwarza wokół nasady gałęzi charakterystyczne zgrubienie zwane obrączką. Jest ona tym wydatniejsza, im gałąź jest słabsza. Obrączka bowiem pełni zasadniczą rolę w procesie odrzucania gałęzi, który trwa wiele lat. Wewnątrz pnia uruchamiany jest mechanizm ochronny polegający na tworzeniu chemicznej strefy ochronnej przeciw przenikaniu grzybów do wnętrza pnia. Drzewo naturalnie samorzutnie odrzuca gałęzie niepotrzebne lub szkodliwe za pomocą obrączki, a po cięciu zarasta powstałą ranę. Dlatego tak ważne jest, aby podczas cięcia nie doszło do uszkodzenia tej naturalnej strefy ochronnej.

Prawidłowo gojąca się rana po odcięciu gałęzi 'na obrączkę'. Tkanka przyranna (kalus) szybko zarasta.


Gatunki takie jak: klony, grab, buk, dęby i lipy w stanie witalnym dobrze wykształcają barierę ochronną po cięciu, natomiast kasztanowce, brzozy, jesiony, jabłonie, topole, wiśnie czy wierzby zdecydowanie słabiej.




Najwłaściwszą porą cięcia drzew z powodów fizjologicznych są miesiące letnie, po pełnym rozwoju liści. Drzewa są wtedy najbardziej aktywne i lepiej reagują mechanizmy ochronne wokół nasady ciętych gałęzi. Najlepiej wybrać okres bezdeszczowy (ale nie suszy i długotrwałych upałów), gdyż rany po cięciu szybciej się goją i wysychają, nie dając możliwości patogenom i grzybom na wniknięcie i rozwój. Rany po cięciu nie wymagają zabezpieczania żadnymi pastami ani maściami przeznaczonymi do pielęgnacji ran. Środki te są niewskazane i wręcz szkodliwe dla drzew.

Niektóre błędy wykonane podczas przycinania drzew są równoznaczne ze zniszczeniem drzewa i powinny pociągać za sobą konsekwencje prawne. Zgodnie z  art. 88.1  Ustawy z dn. 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody 'Wójt, burmistrz albo prezydent miasta wymierza administracyjną karę pieniężna m.in. za zniszczenie drzew, krzewów lub terenów zieleni spowodowane niewłaściwym wykonaniem zabiegów pielęgnacyjnych'. To jednak tylko teoria, w rzeczywistości w Polsce zieleń miejska traktowana jest zdecydowanie 'po macoszemu'. Mam nadzieję jednak, że to się zmieni, gdyż poziom świadomości powoli rośnie, podobnie jak wymagania estetyczne dla otaczającej nas przestrzeni.



5 komentarzy :

  1. Witaj Brygido! Dziękuję za ciekawy artykuł, wielu nowych rzeczy się dowiedziałam. Właśnie jestem po cięciu gałęzi w swoim ogrodzie - okazuje się, że w niewłaściwym terminie... Wycinałam dolne gałęzie sosen i dębów. Wiedziałam, że iglastych nie trzeba niczym smarować, bo rany podobno pokrywa żywica, ale liściaste zawsze skwapliwie smarowałam maścią ogrodniczą, teraz też tak zrobiłam. Okazuje się, że robiłam to na szkodę drzew... Na szczęście, dotychczas nie zauważyłam jakichś objawów chorobowych po poprzednich cięciach.
    Latem planuję obciąć grubą i dużą gałąź starej brzozy. Piszesz, że rany tych drzew gorzej się goją - czy mogę jakoś w tym pomóc ? Kocham brzozy i bardzo bym chciała, żeby to stare drzewo jak najdłużej było w dobrej kondycji.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeszcze raz ja - chcę dodać, że także dla mnie okrutnym okaleczeniem jest ścinanie wielkiego drzewa w połowie. To bardzo smutny widok, a niestety często się widzi duże świerki, jodły czy modrzewie tak potraktowane, zupełnie bezkarnie, bo nagle właściciel się ocknął, że duże drzewo mu przeszkadza. Ale chyba rzadko kto traktuje drzewa jak żywe istoty...

    OdpowiedzUsuń
  3. Witaj Tamaryszku ! Cieszę się, ze artykuł okazał się pomocny oraz że mamy podobne odczucia jeśli chodzi o drzewa :)
    Każdy zabieg cięcia drzew jest dla nich stresem i powoduje zmniejszenie masy asymilacyjne drzewa (liście), a w efekcie prowadzi do jego niedożywienia i redukcji korzeni oraz innych organów i tkanek. Drzewo musi się zregenerować, co trwa wiele lat. Na proces regeneracji ma wpływ stan drzewa oraz jego warunki siedliskowe, a także gatunek drzewa. Brzozy, podobnie jak kasztanowce, robinie, wiązy, orzechy czy buki regenerują słabiej. Aby im pomóc przeżyć ten stres warto poprawić im warunki siedliskowe, np. poprzez podlewanie w okresie letnim oraz poprawienie warunków glebowych. Poza tym, tak jak pisałam w poście, trzeba:
    - bardzo dobrze wybrać termin cięcia (z pewnością o tym wiesz, bo wybrałaś termin letni a nie wiosenny dla cięcia brzóz, kiedy cięte brzozy 'płaczą'), czyli okres bezdeszczowy, ale nie w czasie długotrwałej suszy
    - prawidłowo odciąć gałąź (najpierw naciąć od dołu, potem od góry nieco dalej od pnia i na koniec wyrównać),
    - nie smarować miejsca cięcia,
    - poprawić warunki siedliskowe drzewa.
    Mam nadzieję, że rady okażą się przydatne :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję, Brygido! Czy po cięciu letnim grubego konara brzoza też będzie płakać, tylko mniej? Pytam na zapas, żeby potem spokojniej obserwować skutki cięcia.

    OdpowiedzUsuń
  5. Wydaje mi się, że nie będzie płakać, ale pewności niestety nie mam ...

    OdpowiedzUsuń

Śmiało komentujcie, nie wahajcie się zadawać pytań i rozwijać dyskusji ! Zapraszam, będzie mi bardzo miło :)